current location : Lyricf.com
/
Songs
/
Stara Miłość Nie Rdzewieje lyrics
Stara Miłość Nie Rdzewieje lyrics
turnover time:2024-05-09 18:56:16
Stara Miłość Nie Rdzewieje lyrics

Mam taką depresję że życie mnie jebie

Dla kogo mam żyć dla siebie czy Ciebie

Ciebie już nie ma i wiem że nie wrócisz

Kolejny raz na pięcie się odwrócisz

Powrotów nie chce sensu to nie ma

Nie wierzę Ci w nic Twoje słowa to ściema

Wybaczyłem pokochałem wybaczyłem Ci nie raz

A Ty mnie niszczyłaś jak pieprzony kwas

Faceci nie płaczą to nie kurwa komedia

Płakałem nie raz uczuciowa tragedia

I się tego nie wstydzę a Ty masz wywalon

Dla Ciebie to koniec i wszystko zakończon

Dawałem się poniżać jak jebana ściera

Łeb bardziej mi ryłaś od ziomka dilera

Niszczyłaś jak Hera przez parę ładnych lat

Bo niby wypalona jak pieprzony crack

To nie tak no a jak czym się usprawiedliwisz

Ty swoich błędów egoistko nie widzisz

Chęć poprawy czy zabawy gdy mosty popalone

Zabawa uczuciami to jest popierdolone

Wybaczyłem stawiałem wszystko na jedną kartę

A i tak na sam koniec to było chuja warte

Pisałem po nocach stałem pod drzwiami

Mimo tego że mówili daj spokój jak rani

A ja mam Ciebie w bani całymi dniami

I nie mogę przestać walczyć z myślami

Sam siebie obwiniałem

A na końcu zwariowałem

Zbyt wiele wymagałem

Nie wiem już sam

Depresja to stan

Gdzie dosyć jej mam

I tak się nasila

Że wygra to zdzira

I tak atakuje

Ze moment nokautuje

Wiesz czego potrzebuje

Twojej obecności

Kocham Cię jak pojebany

Ciągle zakochany

Choć mi zadajesz rany

To w sercu Ciebie mam

I choć dzisiaj jestem sam

I wiatr w oczy wieje

To jeszcze mam nadzieję

Stara miłość nie rdzewieje

Jestem tym typem co stało pod Twym oknem

Krzyczałem kocham miałem ubrania mokre

Stałem na deszczu by Cię zobaczyć

Dla Ciebie to nic i gówno może znaczyć

I chciałbym zaznaczyć wityno to żadna

Rozumiesz mnie nigdy żadna

Nie chce nikogo serce zamknięte

A myśli wjeżdżają mocno jebnięte

Może bym to uratował

Gdybym w piach głowy nie chował

Może tak sam już nie wiem

Ale kocham jestem pewien

Kocham nie przestanę

To się staje pojebane

To się staje jakieś chore

Dzisiaj się odpierdolę

Niby cienkie chce ale cię chce

O co tu chodzi chuj jeden wie

Nienawidzę i kocham rozumiesz to

To miesza się razem jak dobro i zło

Wjeżdża na banie rozmyślanie

Może to nie miłość tylko przywiązanie

Coś musi w tym być ze chce z Tobą żyć

Zaczynać myć głowę bo zaczynam ryć

Kocham Cię jak pojebany

Ciągle zakochany

Choć mi zadajesz rany

To w sercu Ciebie mam

I choć dzisiaj jestem sam

I wiary w oczy wieje

To jeszcze mam nadzieję

Stara miłość nie rdzewieje

Comments
Welcome to Lyricf comments! Please keep conversations courteous and on-topic. To fosterproductive and respectful conversations, you may see comments from our Community Managers.
Sign up to post
Sort by
Show More Comments
Cypis
  • country:Poland
  • Languages:Polish, English
  • Genre:Hip-Hop/Rap
Cypis
Latest update
Copyright 2023-2024 - www.lyricf.com All Rights Reserved