Zabrałeś mnie, gdy odchodziłeś
Sprawiłeś, że czekam
Nie dając nic w zamian, błagałeś mnie, a me nagie stopy
Kolejny raz są pod twoim zaklęciem
Poprowadzisz mnie tą drogą i podnosisz bez zatrzymania
Biegnę i potykam się o swą naiwność
Budzę się zagubiona i zażenowana sposobem, w jaki mnie w to zaangażowałeś
Aj, jak ja nienawidzę tego, że cię kocham
Chciałabym zapomnieć bardziej niż temu zaprzeczam
Ale dziś coś jest między nami
Pozwól swemu sercu czuć to
Weź wszystko na poważnie albo powiem ci "żegnaj"
Nienawidzę cię, kocham cię, kocham cię, nienawidzę cię
Aj, jak ja nienawidzę tego, że cię kocham
Nienawidzę cię, kocham cię, kocham cię, nienawidzę cię
Aj, jak ja nienawidzę tego, że cię kocham
Uśmiechasz się i dajesz kolejną szansę
Tej krótkotrwałej miłości
Nawet jeśli wydaje się
Być realna, dostarcza ci strachu
Ufam ci, podążam za tobą, unoszę się w marzeniach
Twoje wątpliwości sprowadzają mnie na ziemię
Budzę się zagubiona i zażenowana sposobem, w jaki mnie w to zaangażowałeś
Aj, jak ja nienawidzę tego, że cię kocham
Chciałabym zapomnieć bardziej niż temu zaprzeczam
Ale dziś coś jest między nami
Pozwól swemu sercu czuć to
Weź wszystko na poważnie albo powiem ci "żegnaj"
Nienawidzę cię, kocham cię, kocham cię, nienawidzę cię
Aj, jak ja nienawidzę tego, że cię kocham
Nienawidzę cię, kocham cię, kocham cię, nienawidzę cię
Aj, jak ja nienawidzę tego, że cię kocham
Chciałabym zapomnieć bardziej niż temu zaprzeczam
Ale dziś coś jest między nami
Pozwól swemu sercu czuć to
Weź wszystko na poważnie albo powiem ci "żegnaj"
Chciałabym zapomnieć bardziej niż temu zaprzeczam
Ale dziś coś jest między nami
Pozwól swemu sercu czuć to
Weź wszystko na poważnie albo powiem ci "żegnaj"
Nienawidzę cię, kocham cię, kocham cię, nienawidzę cię
Aj, jak ja nienawidzę tego, że cię kocham
Nienawidzę cię, kocham cię, kocham cię, nienawidzę cię
Aj, jak ja nienawidzę tego, że cię kocham
Aj, jak ja nienawidzę tego, że cię kocham
Ay
Aj, jak ja nienawidzę tego, że cię kocham
Ay