Uch, uch, uch, uch...
Uch, uch, uch, uch...
Uch, uch, uch, uch...
Chciałem uleczyć własne serce i przy tobie udało mi się,
Chciałem pokochać w rzeczywistości i przy tobie nauczyłem się,
Chciałem zapomnieć o wszystkim,
i aby moje uczucia jedynie mówiły o tobie,
Nie chcę się z tobą rozstawać,
Odległość sprawia ból
Dla ciebie,
Tak, dla ciebie warto,
To właśnie przy tobie pragnę budzić się,
Już nie czuję bólu
Już nie czuję bólu,
Przy tobie moje serce uleczyło się,
Już nie czuję bólu,
To dlatego, że ty ofiarowałaś mi swoje
Miałem szczęście,
Bowiem moja wojna skończyła się,
Ty przezwyciężyłaś ją,
Już nie czuję bólu,
Jeśli cię nie ma, ja cierpię
Uch, uch, uch, uch...
Uch, uch, uch, uch...
Uch, uch, uch, uch...
Ofiarowałaś mi pierwszy pocałunek, kiedy ja nie byłem w stanie
wydukać ani słowa i po czymś takim nie chcieliśmy już przestawać,
Chcę poczuć każde jedno z twoich pragnień,
W każdym jednym z twoich snów móc całować cię
Czuję, że jeśli umrę, nie będę już obawiał się,
Chodź, dla ciebie jestem gotów, ja jestem gotów zamrzeć,
Czuję, że jeśli umrę, nie będę już obawiał się,
Chodź, nie obawiam się
Chciałem uleczyć własne serce i przy tobie udało mi się
Już nie czuję bólu,
Przy tobie moje serce uleczyło się,
Już nie czuję bólu,
To dlatego, że ty ofiarowałaś mi swoje
Miałem szczęście,
Bowiem moja wojna skończyła się,
Ty przezwyciężyłaś ją,
Już nie czuję bólu,
Jeśli cię nie ma, ja cierpię
Już nie czuję bólu,
Przy tobie moje serce uleczyło się,
Już nie czuję bólu,
To dlatego, że ty ofiarowałaś mi swoje
Miałem szczęście,
Bowiem moja wojna skończyła się,
Ty przezwyciężyłaś ją,
Już nie czuję bólu,
Jeśli cię nie ma, ja cierpię
Uch, uch, uch, uch...
Uch, uch, uch, uch...
Uch, uch, uch, uch...
Czuję, że jeśli umrę, nie będę już obawiał się,
Chodź, dla ciebie jestem gotów, ja jestem gotów zamrzeć,
Czuję, że jeśli umrę, nie będę już obawiał się,
Chodź, ponieważ cię kocham, kocham cię
Uch, uch, uch, uch...
Ponieważ cię kocham, kocham cię...
Uch, uch, uch, uch...
Ponieważ cię kocham, kocham cię...
Uch, uch, uch, uch...
Ponieważ cię kocham, kocham cię...