Powtarzam dziesięć razy wciąż od nowa
Że nikt nie wie, jak czuję się chujowo
I (choć) telewizor zwisa z sufitu
To jak mi jest chujowo, nikt nie wie tu
To wszystko zmęczyło mnie do tego stopnia
Że chciałoby się (życie) zacząć od nowa
Mój wiersz jest tak smutny, że znowu
Powtórzyć muszę: jak mi jest chujowo