Odejdziesz i nie wrócisz już
Tylko to mi mówisz
Teraz, gdy zawładnęłaś całym moim umysłem
Życie jest dziwne i już to wiedziałem
Ale nie myślałem, że jeszcze się zdarzy
Że obudzę się i już Cię nie znajdę
W mojej ciepłej pościeli
Spada… spada łza…
Rośnie… rośnie muzyka...
We mnie ...
Ja nie mogę tak zostać
No, proszę Cię, wróć tu!
Ja kocham Cię naprawdę!
Ja nie chcę tu pozostać
I siedzieć tu bez Ciebie!
Ja kocham Cię naprawdę!
Ja kocham Cię naprawdę!
Smutek – okropny potwór
Który jeśli Cię złapie, porywa Cię
Tak jak wtedy, gdy nie masz już pomysłu
Czego się chwycić, żeby odlecieć
Ku granicom wolności
A kiedy ją znajdujesz, wygląda jak więzienie!
Spada… spada łza…
Rośnie… rośnie muzyka...
Pragnę Cię…
Ja nie mogę tak zostać
No, proszę Cię, wróć tu!
Ja kocham Cię naprawdę!
Ja nie chcę tu pozostać
I siedzieć tu bez Ciebie!
Ja kocham Cię naprawdę!
Ja kocham Cię naprawdę!
Teraz wiem… że uwolnię się od Ciebie
Ale wiem… jednak wiem
Że na razie spada… spada łza…
I że rośnie… rośnie muzyka...
We mnie...
Ja nie mogę tak zostać
No, proszę Cię, wróć tu!
Ja kocham Cię naprawdę!
Ja nie chcę tu pozostać
I siedzieć tu bez Ciebie!
Ja kocham Cię naprawdę!
Ja kocham Cię naprawdę!
Ja kocham Cię naprawdę!