Tak przy okazji, kiedy rozmawiasz ze mną
Dostrzegam kłamstwo, w które marzysz, że uwierzę
Tak przy okazji, nie zapominaj kim dziś jesteś
Bo to nie jest twoje imię
Lepiej się schowaj
(Bo jestem na swojej drodze)
Wracam, by zniszczyć twój świat
Przesuń się, jeśli możesz
Albo będziesz żałował, że tego nie zrobiłeś
Niewolnik swojej niepewności
To właśnie jako pierwsze doprowadziło się na dno
Lecz nie nauczyłeś się niczego
Złapany w swoją cienką nić kłamstw
Będę tą suką, którą chciałeś abym była
Lepiej się schowaj
(Dziś już nic nie możesz powiedzieć)
Zlekceważyłeś mnie
Przesuń się, jeśli możesz
Zamierzam oddać miłość
Schowaj się
(Bo jestem na swojej drodze)
Wracam, by cię całkowicie zniszczyć
Przesuń się, jeśli możesz
Albo będziesz żałował, że tego nie zrobiłeś